Członkostwo na portalu Towarzystwa Fotografii Przyrodniczej jest darmowe.
Masz dwie możliwości, założyć konto Grupowicz które jest bezpłatne lub Supergrupowicz koszt 100 zł na rok.
Możliwości konta Grupowicz:
nieograniczona ilość wystawiania zdjęć do Forum
pakiet 70 zdjęć w swojej Galerii autorskiej tzw. „Galeriia +”
możliwość trafienia ze swoimi zdjęciami do Galerii TFP oraz Fotoatlasu
promocja użytkownika w Social mediach
Możliwości konta Supergrupowicz ( to samo co konto Grupowicz oraz):
możliwość brania udziału w konkursach fotograficznych organizowanych przez TFP z cennymi nagrodami
możliwość brania udziału w plenerach i warsztatach fotograficznych
zniżki na warsztaty fotograficzne
rabaty do sklepu Fotoforma.pl na sprzęt foto-video
sprzedaż zdjęć oraz filmów za pośrednictwem TFP
Wybierając darmowe konto masz w każdej chwili możliwość przejścia na konto Supergrupowicz.
Dołącz do najlepszych fotografów przyrodniczych już dziś i zarejestruj konto.
Piotrze czaple są spoko, to gęgawy przypływają rodzinnie i przeganiają czaple. Krzysiek na rozlewisku na którym "urzęduję" nigdy nie wiadomo czego się można spodziewać, wszystko zależy od gospodarza, czy pompuje wodę czy się wstrzymuje. Czaple były na płyciźnie dwa tygodnie, wyjadły ryby i już ich nie ma. Potem odsłoniło się małe błotko, pojawił się wodnik, był trzy dni i zrobiło się sucho. :( Mam mobilną czatownie i ciągle zmieniam położenie, robię jak taki koń pociągowy. :( :( :(
Użytkownicy, którzy głosowali na to zdjęcie (20)
+15
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Jeżeli zgadzasz się z naszą polityką prywatności, kliknij przycisk Rozumiem
Komentarze3
zadziorne te Twoje czaple
Dużo i ciekawie się tam u Ciebie dzieje.
Piotrze czaple są spoko, to gęgawy przypływają rodzinnie i przeganiają czaple. Krzysiek na rozlewisku na którym "urzęduję" nigdy nie wiadomo czego się można spodziewać, wszystko zależy od gospodarza, czy pompuje wodę czy się wstrzymuje. Czaple były na płyciźnie dwa tygodnie, wyjadły ryby i już ich nie ma. Potem odsłoniło się małe błotko, pojawił się wodnik, był trzy dni i zrobiło się sucho. :( Mam mobilną czatownie i ciągle zmieniam położenie, robię jak taki koń pociągowy. :( :( :(